Świat dwulatka to fascynujący obszar pełen odkryć, a jego rysunki stanowią okno do tej rzeczywistości. Chociaż mogą wydawać się chaotyczne i nieczytelne dla dorosłych, to właśnie przez te bazgroły dziecko komunikuje swoje postrzeganie otoczenia. Małe dzieci nie rysują, aby odwzorować rzeczywistość, lecz by wyrazić emocje i rozwijać motorykę. Przyjrzyjmy się bliżej temu, jak wygląda świat widziany oczami rysującego dwulatka.

Stadium bazgrania – pierwszy krok w świecie sztuki

Dwulatek znajduje się w początkowej fazie tzw. stadium bazgrania, które trwa od około połowy drugiego do połowy czwartego roku życia. W tym okresie dziecko traktuje rysowanie jako czynność ruchową, a nie jako próbę naśladowania widzianego otoczenia [2]. Rysunki powstające w tym czasie są chaotyczne – to przypadkowe linie, pętle, spirale i zygzaki, które nie przedstawiają żadnych konkretnych obiektów [1][2].

„Stadium bazgrania to prawdziwa gimnastyka dla małych rączek,” mówią specjaliści. Na tym etapie dziecko chwyta kredkę całą dłonią, co później stopniowo będzie ewoluować w bardziej precyzyjny chwyt [1]. Te pozornie bezsensowne bazgroły są w rzeczywistości ważnym ćwiczeniem dla rozwoju motoryki małej – umiejętności, która będzie kluczowa nie tylko dla przyszłego rysowania, ale także pisania.

Co ciekawe, dwulatek nie przywiązuje dużej wagi do wyniku swojego rysowania – liczy się sam proces i przyjemność z pozostawiania śladów na papierze. Dziecko może nawet nie patrzeć na kartkę podczas rysowania, skupiając się bardziej na samym ruchu ręki [2].

  Kreatywne pomysły: co ciekawego można narysować w wolnej chwili?

Percepcja wizualna dwulatka – jak widzi świat?

Aby lepiej zrozumieć, dlaczego rysunki dwulatka wyglądają tak, a nie inaczej, warto spojrzeć na to, jak rozwija się jego percepcja wizualna. Dzieci do drugiego roku życia mają jeszcze niedojrzały wzrok. W pierwszych miesiącach życia widzą świat niewyraźnie i nie rozróżniają kolorów [3][4].

Około drugiego roku życia percepcja wzrokowa znacząco się rozwija, choć wciąż daleko jej do doskonałości dorosłego człowieka. Dwulatek zaczyna dostrzegać i interpretować swoje otoczenie, jednak jego umiejętności percepcyjne są nadal w fazie intensywnego rozwoju [3].

Ta niedoskonała percepcja wpływa na sposób, w jaki dziecko postrzega świat, a co za tym idzie – również na jego rysunki. Nie powinno więc dziwić, że dwulatek nie próbuje odwzorowywać rzeczywistości w sposób realistyczny – jego mózg dopiero uczy się właściwie interpretować to, co widzi [3].

Emocjonalny wymiar bazgrołów

Rysunki dwulatka, choć nieprzedstawiające konkretnych obiektów, mają głęboki wymiar emocjonalny. Stanowią one formę ekspresji, która może ujawniać wewnętrzne doświadczenia dziecka [1]. Poprzez bazgroły maluch może „wylewać” swoje uczucia na papier, nawet jeśli nie potrafi jeszcze nazwać tych emocji.

Specjaliści podkreślają, że rysowanie pomaga dzieciom w radzeniu sobie z emocjami [1]. Jest to szczególnie istotne w okresie wczesnego dzieciństwa, gdy umiejętności werbalne są jeszcze ograniczone. Bazgranie może być dla dwulatka sposobem na wyrażenie radości, frustracji czy ciekawości.

„Kiedy obserwujemy rysującego dwulatka, zauważamy, że jego całe ciało uczestniczy w tym procesie. To nie tylko praca rąk, ale całej osobowości dziecka,” zaznaczają psychologowie dziecięcy. Energiczne bazgroły mogą odzwierciedlać podekscytowanie, delikatne linie – spokój, a mocne, wielokrotnie powtarzane kreski – frustrację lub determinację [1].

  Jak ładnie narysować postać z ulubionej bajki?

Droga do „głowonogów” i świata znaczeń

Chociaż rysunki dwulatka nie przedstawiają jeszcze rozpoznawalnych kształtów, to jest to początek drogi do bardziej złożonych form. Około trzeciego-czwartego roku życia dziecko zaczyna rysować uproszczone schematy, takie jak słynne „głowonogi” – pierwsze przedstawienie postaci ludzkiej [1][2].

Ta ewolucja od chaotycznych bazgrołów do pierwszych rozpoznawalnych form jest fascynującym procesem rozwojowym. Dwulatek, który dzisiaj tworzy przypadkowe linie, jutro zacznie nadawać im znaczenia, najpierw przypadkowo („To jest piesek!”), a później coraz bardziej świadomie [2].

Warto zauważyć, że dzieci zaczynają rysować zrozumiałe figury około trzeciego roku życia [1][2]. Oznacza to, że dwulatek stoi u progu tej umiejętności, a jego bazgroły są niezbędnym etapem przygotowawczym do bardziej zaawansowanych form rysunku.

Znaczenie rysowania dla rozwoju dwulatka

Rysowanie pełni kluczową rolę w rozwoju dwulatka, wykraczającą daleko poza samo tworzenie obrazków. Ta pozornie prosta czynność wspiera rozwój kreatywności, ćwiczy motorykę małą oraz pomaga w emocjonalnym wyrażaniu uczuć [1].

Podczas bazgrania dwulatek uczy się koordynacji oko-ręka, ćwiczy koncentrację i wytrwałość. Rysowanie stymuluje również wyobraźnię i kreatywne myślenie. Co więcej, gdy dziecko rysuje z opiekunem, rozwija umiejętności społeczne i komunikacyjne [1].

Specjaliści podkreślają, że rysowanie jest formą nauki przez zabawę – najbardziej naturalną i efektywną metodą przyswajania nowych umiejętności przez małe dzieci. Dlatego warto zapewniać dwulatkowi różnorodne materiały do rysowania i zachęcać go do tej aktywności.

Jak wspierać rysującego dwulatka?

Znając już wartość rysowania dla rozwoju dwulatka, warto zastanowić się, jak najlepiej wspierać go w tej aktywności. Kluczowe jest zapewnienie odpowiednich warunków i materiałów dostosowanych do jego możliwości.

  Jakie prezenty sprawią radość 9-latkowi?

Przede wszystkim, należy pamiętać, że dwulatek rysuje całą dłonią [1], więc kredki powinny być grube i wygodne do chwytania. Papier warto przymocować do stołu, aby nie przesuwał się podczas bazgrania.

Istotne jest również podejście dorosłych. Zamiast pytać „Co narysowałeś?” (co może być frustrujące dla dziecka, które nie rysuje konkretnych rzeczy), lepiej komentować proces: „Widzę, że używasz wielu kolorów” lub „Rysujesz z dużą energią”.

Warto także pamiętać, że rysunki dwulatka są formą jego ekspresji emocjonalnej i mogą odzwierciedlać wewnętrzne doświadczenia [1]. Obserwując sposób, w jaki dziecko rysuje, możemy lepiej zrozumieć jego emocjonalny świat.

Świat widziany oczami dwulatka – podsumowanie

Świat widziany oczami rysującego dwulatka to miejsce pełne ruchu, emocji i odkryć. Choć jego bazgroły mogą wydawać się przypadkowe i chaotyczne, są one ważnym etapem rozwoju percepcyjnego, motorycznego i emocjonalnego.

Dwulatek nie rysuje, aby odwzorować rzeczywistość – rysuje, aby doświadczać, wyrażać siebie i ćwiczyć kontrolę nad swoim ciałem. Jego postrzeganie świata jest jeszcze niedoskonałe [3], a umiejętności motoryczne – w fazie intensywnego rozwoju [1].

Patrząc na bazgroły dwulatka, nie widzimy więc dokładnego obrazu tego, jak postrzega on świat. Widzimy raczej ślad jego podróży przez ten fascynujący etap rozwoju – podróży pełnej odkryć, emocji i nauki. A co najważniejsze, uczestniczymy w pierwszych krokach małego człowieka w świecie sztuki i samoekspresji.

Źródła:

[1] https://krakowpomaga.pl/jak-interpretowac-rysunki-dziecka/
[2] https://akademiamadregodziecka.pl/etapy-rozwoju-rysunku-u-dziecka/
[3] https://www.benchmark.pl/aktualnosci/baby-world-zobacz-jak-dziecko-widzi-swiat.html
[4] https://swiatoka.pl/jak-rozpoznac-wade-wzroku-u-dziecka/